Czasami długo jesteś sama. Nie pojawia się nikt, kto poruszyłby twoje serce, nie ma nikogo, z kim chciałabyś się spotykać. I nagle pojawia się jeden mężczyzna. A krótko po nim zjawia się następny. Nie jest to dziwne. Zmienia się twoja energia, czujesz się pewniej, radośniej. Wiesz, że komuś się podobasz więc zaczynasz przyciągać innych.

Nie, nie mówię tutaj o miłości, bo jeżeli pojawia się miłość, to wątpliwości nie ma. Jeżeli nie wiesz którego wybrać, to pewnie żadnego z nich nie kochasz. Po prostu pojawiło się dwóch mężczyzn, każdy z nich ci się podoba i jest interesujący. Najlepiej gdyby dało się ich połączyć w jeden super ideał. Ale tak się nie da. Dlatego chciałabyś wybrać z którym się związać, bo nie chcesz spotykać się z dwoma naraz. Być może uważasz, że to nieetyczne (bo będziesz ich oszukiwać), być może nie masz na to czasu, a być może ochoty. Pozostaje kwestia dokonania wyboru.

„Którego mam wybrać”, wcale nie jest rzadkim pytaniem. Wiele dziewczyn i kobiet nie potrafi się zdecydować. Im dłużej myślą, tym bardziej nie wiedzą. Muszą jednak zdecydować same. Jako wróżka, radzę im, żeby przed podjęciem decyzji zadały sobie kilka pytań. I zapisały odpowiedzi. Wtedy często okazuje się, że przychodzi odpowiedź.

"Poznałam dwóch. Którego mam wybrać?" - to częste pytanie do wróżek. Bo wróżka może zobaczyć w kartach co dokładnie łączy osoby w sferze energii. Wróżka może również spojrzeć z którym będziesz szczęśliwsza.

Zauważyłam, że problem „którego wybrać” mają częściej młode dziewczyny. Starsze kobiety wiedzą już zwykle czego chcą, mają sprecyzowane oczekiwania jeśli chodzi o związek. A młode nie wiedzą, bo są przekonane, że dwóch jest tak samo ważnych. Często jeden ma takie zalety, których drugi nie ma. I odwrotnie.

Lepiej nie umawiać się zbyt długo z dwoma naraz. W ten sposób w pewien sposób dwóch mężczyzn jest skrzywdzonych. A przecież w końcu karma wraca. I w przyszłości, to ty możesz być jedną z dwóch dziewczyn w podobnej sytuacji. Nikt nie chce się umawiać „w trójkę”, para to para. Poza tym takie spotkania z dwoma jednocześnie powodują, że rozbijasz swoją energię, nie koncentrujesz się i nie możesz być stuprocentowo z żadnym z nich. Nie jest to dobre rozwiązanie.

Przed podjęciem decyzji zadaj sobie kilka pytań. Odpowiedzi będą wskazówką, która pomoże ci się zdecydować.

który lepiej „rokuje” na przyszłość?

To ważne pytanie. I nie chodzi wcale o to, który z nich ma więcej pieniędzy. Bo jeżeli to byłoby najważniejsze, to szybko byś umiała sama zdecydować. Po prostu zastanów się z którym mogłabyś zamieszkać, czy dzielić prozę życia. Z którym masz zbliżone cele życiowe, poglądy i zainteresowania.

przy którym lepiej się czujesz

Poczucie bezpieczeństwa jest dla kobiety bardzo ważne. Który zapewnia ci większe poczucie bezpieczeństwa. Bardziej interesuje się Twoimi sprawami, i to nie tylko mówi, ale realnie jest gotowy zawsze cię wysłuchać i proponuje pomoc.

którego bardziej czujesz, który jest ci bliższy?

Zamknij oczy i wycisz się. Tylko oddychaj głęboko. Wyobraź sobie pierwszego mężczyznę. Co czujesz w ciele? Czy zaczynasz się uśmiechnąć, czy może czujesz ciepło w okolicy serca? A potem wyobraź sobie drugiego mężczyznę i również poczuj emocje i uczucia w swoim ciele.

o którym częściej myślisz?

Jeżeli mniej więcej po równo, to zastanów się o którym myślisz wieczorem, gdy masz zaraz zasnąć i o którym myślisz rano, zaraz po obudzeniu. Ten o którym myślisz przed zaśnięciem i rankiem, to zapewne jest ten właściwy.

na którego zawsze (częściej) możesz liczyć?

Spróbuj zadzwonić do jednego i drugiego w środku nocy z jakimś problemem (ale nie wagi życia i śmierci). Najlepiej błahym. Zobacz który odbierze i do ciebie przyjedzie. Na niego zawsze będziesz mogła liczyć.

który podoba ci się bardziej „wizualnie”?

Wiadomo o co chodzi. Nie jest to najważniejszy powód, ale też istotny.

który bardziej się stara?

Czyli który bardziej zabiega o ciebie. Częściej się kontaktuje, który pierwszy do ciebie pisze (dzwoni), który ma dla ciebie więcej czasu, który częściej cię zaprasza.

Jeżeli dalej nie możesz się zdecydować, to najlepiej poczekaj. Raczej żaden z nich nie rozbudził twojego serca więc może to nie „to”, a może po prostu nie chcesz być sama, bo obawiasz się samotności? Nie bądź z żadnym. Poczekaj. Na tego trzeciego.