Karma to pojęcie, które jest często używane, a nawet nadużywane. Zwykle na wytłumaczenie niepowodzeń życiowych, nieszczęśliwych związków, nieodwzajemnionej miłości, choroby.
Karma pojmowana jest często jako nieuniknione przeznaczenie, które musi nastąpić i które musimy przeżyć. I tak jest istotnie. Jednak nie należy tego doświadczenia przedłużać i w nim tkwić za wszelką cenę powtarzając: bo to przecież karma jest i kara, którą muszę znosić. Niezupełnie tak jest.

czym jest karma

Pojęcie wywodzi się z filozofii buddyjskiej i hinduskiej. Zakłada ono, że nasze życie to koło życia i śmierci, które realizuje się w świecie snu (samsary) w którym występują energie o różnych wibracjach. Ich wzajemne połączenia sprawiają, że tworzą się rozmaite formy życia (karmy). Każda karma ma własną dharmę (powód dla którego zaistniała). Rozpoznanie danej dharmy powoduje równoczesne „rozpuszczenie” karmy (puszczenie i uwolnienie się od niej, przepracowanie jej).

karmę zbieramy całe życie

W jaki sposób? Tworząc określone sytuacje z konkretnymi ludźmi, dokonując życiowych wyborów. Jeżeli kogoś skrzywdzisz, to w następnym życiu on skrzywdzi ciebie. Zdradziłaś? To on zdradzi cię w następnym życiu. Porzuciłaś kogoś bez słowa, z dnia na dzień? W następnym wcieleniu on porzuci ciebie.

karma jest sprawiedliwa

Bezwzględna. Wiara w nią pozwala nam spokojniej kroczyć przez życie. Jednak większość osób interesuje wyłącznie to jedno, aktualne życie. Myśl o tym, że rachunki zostaną wyrównane w następnych wcieleniach, wcale ich nie satysfakcjonuje. Przywiązanie do konkretnego ciała i ego, które mówi „to ja”, nie wyobrażam sobie, że mogę być kimś innym- nie ułatwiają zadania. Pragniemy sprawiedliwości „tu i teraz”, koniecznie w tym życiu. Nie chcemy nawet myśleć, że sami mogliśmy kogoś skrzywdzić w poprzednich wcieleniach. Jeżeli już, to przecież nas skrzywdzono. Akurat. Dokładny wgląd w przeszłe wcielenia i oto okazuje się, że każdy ma na sumieniu wiele „grzeszków”, które ciągną się czasami przez wiele inkarnacji.

Julia w jednym z poprzednich wcieleń była niezwykle piękną kobietą, która świadomie rozkochała w sobie wielu mężczyzn. Żadnemu jednak nie pozwoliła zbliżyć się do siebie. W tym wcieleniu mężczyźni pojawiają się wokół niej. Po prostu zawsze są obok. Julia ma trudne zadanie. Zrobić wszystko, żeby nie czuli się skrzywdzeni tym, że ich odtrąca albo że zrywa jakąś relację. Wymaga to dużo wysiłku, spokoju i taktu ze strony kobiety, ponieważ prawie wszyscy mężczyźni chcą się angażować w głębsze i długie relacje miłosne.

karma w miłości

Karma to doświadczenie, które mamy przeżyć w określony sposób. Często jest to umiejętność zerwania relacji, czy zdecydowane odejście. Nigdy nie jest to trwanie przy kimś wiele lat, za wszelką cenę i niszczenie siebie i usprawiedliwianie swojego lęku przed zerwaniem mówieniem, że to relacja karmiczna, której zakończyć się nie da.

Kobieta ma męża alkoholika z którym życie przypomina poligon. Jednak nie decyduje się odejść, znajduje tysiące wymówek: bo przysięga małżeńska, bo dzieci, bo wspólny kredyt, dom. Mogłaby zakończyć tę karmę wcześniej, jednak przedłuża to, bo się boi. W końcu się rozwodzi. Rozstanie świadczy zakończeniu lekcji karmicznej z tym człowiekiem. Lekcja została przerobiona. Może pojawić się następna. Kolejny mężczyzna w jej życiu okazuje się być również alkoholikiem. Kobieta ucina tę relację po miesiącu. Z pełną świadomością tego, że nie chce takich znajomości. Tym razem szybciej „przerobiła” lekcję karmiczną.

Określona karma trwa do tej chwili, do której nie rozumiesz danej lekcji. To zrozumienie, które zmienia cię wewnętrznie i ma spowodować, że podejmujesz jakąś decyzję.
Twoje cierpienie nie jest żadną karą za grzechy. Pokazuje tylko, czego masz się nauczyć, żeby twoja dusza zebrała potrzebne doświadczenia, żeby się rozwinęła. Potraktuj karmę jako nauczyciela, który zadaje lekcje. To, czy je odrobisz i w jaki sposób, zależy już tylko od ciebie.

jak spłacić dług karmiczny

Dług karmiczny pomoże nam sprawdzić każda dobra wróżka. Widać go w numerologii, w kartach. Wróżka doradzi również co możemy zrobić, żeby tego długu się pozbyć. Jednak klienci rzadko kiedy chcą słuchać dobrych porad wróżki. Zapętlają się we własnych oczekiwaniach, bezsilności i lęku przed zmianą.
Jednak jeżeli wróżka mówi: puść to! Puść tego faceta, odetnij połączenia, bo go trzymasz, a jak go puścisz to wszystko się ułoży! Odejdź z tej pracy, skoro codziennie boli cię tam głowa, znajdź nową pracę, odpuść materię! Jednak ty dalej ciągle o nim myślisz, a pracy też nie zostawisz, bo się przywiązałaś. To na własne życzenie, nie tylko nie zamykasz lekcji karmicznej, ale tworzysz następną. I dalej narzekasz na ciężkie życie i okropną karmę.

Samemu również można rozpoznać karmę. Rozpoznania swoich poprzednich wcieleń poprzez głębokie zbadanie tego kim jesteś tu i teraz. Jeżeli szczerze odpowiesz sobie na to pytanie- to pojawi się w tobie uczucie pustki. Nie będziesz czuć gniewu, żalu, złości. Nie będziesz nikogo obwiniać, ani również siebie obwiniać. Podejmowanie właściwych decyzji, kroków i czynów, sprawia,że nie będziemy dalej „tworzyć długu”, a go spłacimy. Świadomość wie co robić, żeby te długi spłacić. Natomiast nieświadomość wcale nie zwalnia nas od odpowiedzialności.

jak nie zbierać nowej karmy

Lepiej nie wchodzić w rolę ofiary, czyli narzekać, że ludzie wciąż krzywdzą i obwiniać innych za swoje nieszczęścia. Problem nie tkwi w otaczającym świecie, ale w nas samych i tam należy go poszukać.

Pamiętaj, że każda negatywna myśl pozostaje w polu energetycznym, a negatywne myśli mogą się kumulować. Negatywne emocje tworzą negatywną karmę. Są to w szczególności: zazdrość, strach, poczucie winy. Jeżeli zgromadzisz ich zbyt wiele, to najczęściej pojawiają się w realnym świecie jako ciężka choroba. Małe dziecko, które przychodzi na świat chore albo szybko choruje, jest zwykle mocno obciążone negatywną karmą z poprzednich wcieleń.

Można prosić o rozpuszczenie ciężkiej karmy poprzez modlitwy. Może to spowodować złagodzenie karmy, przesunięcie jej na inne wcielenie, kiedy będziemy w stanie ją przyjąć.
Koncentrowanie się na „tu i teraz” daje nam możliwość nie zbierania karmicznych obciążeń. Jest to trudne, ale możliwe.

• Nie osądzaj nikogo, bo nie wiesz jaki ma dług karmiczny i dlaczego go spłaca. 
• Wybaczaj, nawet jeżeli ktoś cię skrzywdzi. 
• Wypełnij się uniwersalną (bezwarunkową) miłością. Osoba, która odczuwa tę miłość, nie jest w stanie nikogo skrzywdzić. Taka miłość wszystko rozpuszcza.