Czy my do siebie pasujemy?

Karolina, 35 lat, po rozwodzie. Przyczyna rozstania? Odpowiada, że to: ”niezgodność charakterów”, „okazało się, że zupełnie do siebie nie pasujemy”.

Większość rozstań kończy się oficjalnym stwierdzeniem: „my nie pasujemy do siebie”, „on/ona do mnie na pasuje”. Co to jest właściwie to dopasowanie? Czy gwarantuje ono trwałość i szczęście w związku?

Dlaczego ludzie najczęściej się rozwodzą?

Na pierwszym miejscu jest oddalenie się od siebie partnerów. Nie mając wspólnych pasji, podobnych charakterów, czy celów życiowych, stopniowo się od siebie oddalają, aż zaczynają żyć całkiem osobno. Początkowa „chemia” i fascynacja ustępuje miejsca rutynie, niezrozumieniu, co kwitują stwierdzeniem: on/ona mnie w ogóle nie rozumie.

Ja chcę ślubu, a on nie!

Zbieżność celów życiowych to podstawa w udanym związku. Wyobraź sobie, że ty chcesz mieć w przyszłości dzieci, a twój partner nie chce, że ty marzysz o ślubie, a on nie chce nawet słyszeć o urzędowym czy kościelnym związku. Tego nie da się pogodzić. Można myśleć, że on/ona zmieni zdanie. Jednak czy taka rozbieżność wizji na temat wspólnej przyszłości ma większy sens?

Przeciwieństwa? Niekoniecznie

Wiele mówi się o tym, że przeciwieństwa się przyciągają. Pewnie tak jest, na pewno w pewnym stopniu nas fascynują. On/ona ma to, czego ja nie mam/nie umiem.
Jednak na przeciwieństwach trudno zbudować udany związek. Osobie, która lubi aktywnie spędzać czas, będzie trudno dogadać się z partnerem, który najchętniej odpoczywa w domu i niechętnie wychodzi na imprezy towarzyskie czy kulturalne. O wiele lepiej gdy relacja opiera się na podobieństwach niż różnicach. Różnice upodobań, czy zdań, prędzej czy później, stają się bowiem elementem zapalnym prowadzącym prostą drogą do kłótni.

Zbliżone albo te same wartości

Umożliwiają stworzenie więzi emocjonalnej. Zainteresowanie problemami i przeżyciami partnera oraz wzajemne wsparcie. Tworzą wzajemne porozumienie na płaszczyźnie emocji, jesteśmy w stanie zrozumieć co przeżywa partner.

Nie będę siedzieć w domu...

Poglądy na model rodziny dotyczą między innymi podziału ról między partnerami.
Jeżeli ty jesteś przeświadczona, że związek powinien opierać się na partnerstwie, a on uważa, że to mężczyzna ma zawsze ostatnie zdanie. Jeżeli ty chcesz robić karierę zawodową, a on chciałby, żebyś skupiła się na dbaniu o ognisko domowe- to ciężko będzie zbudować zgodny czy trwały związek.
Odmienne koncepcje modelu rodziny są przyczyną wielu kłótni. Jedno z was może ustąpić, żeby ratować związek, ale to nie znaczy, że gdzieś w głębi nie schowa pretensji czy żalu, że wasz związek nie jest zgodny z jego idealną wizją rodziny.

Podobny temperament seksualny

Nie można tego bagatelizować, mówiąc, że z czasem się „ułoży”. I wcale nie chodzi tutaj o to, że ona lubi seks wieczorem, a on rano. Temperament seksualny jest wrodzony i nie zmienia się. Osoba, która nie przepada za seksem, nie zmieni się po ślubie (czy z biegiem czasu) w ognistego kochanka. Dlatego niedopasowanie pod tym względem bywa często przyczyną nieporozumień i wzajemnego oddalenia się partnerów. Bez bliskości seksualnej związek powoli umiera, a partnerzy coraz bardziej oddalają się od siebie.

Wspólne zainteresowania

Znacznie zbliżają ludzi do siebie. Sprawiają, że możecie razem spędzać czas, wzajemnie się inspirujecie i wspieracie. Stanowią źródło do rozmów, które powodują, że w waszym związku nie zagości jeden z jego śmiertelnych wrogów, czyli nuda. Im więcej wspólnych pasji- tym więcej połączeń i tym samym lepszy związek.
Nieco mniejsze znaczenie, chociaż również istotne, mają podobne upodobania do określonych potraw. Owszem, związki w których ona jest wegetarianką, a on je mięso, mogą funkcjonować, jednak są w pewnym stopniu problematyczne. On na początku pewnie będzie akceptował fakt, że nigdy nie usmażysz mu schabowego, ale na dłuższą metę, może to stać się dla niego problemem.

Zgodność charakterów

Dopasowanie charakterów sprawia, że partner jest naszym najlepszym przyjacielem. Kimś kto nas rozumie, z czasem „bez słów”. Zbliżone osobowości mają większe szanse na dopasowany związek. Nie oznacza to, że partnerzy o przeciwstawnych charakterach nie mają takiej szansy. Najważniejszą sprawą są umiejętności interpersonalne i dojrzałość emocjonalna.

Czy warto sprawdzać dopasowanie

Wzajemne dopasowanie może być procesem, na który składa się umiejętność obojga partnerów do pracy nad sobą i nad związkiem. Im mniej w nich bierności, a im więcej chęci na podjęcie działań zmierzających do tego, żeby właśnie „dopasować się”- tym większe szanse na udany związek.
Dopasowanie wzajemne partnerów w związku ma z pewnością duże znaczenie. Dlatego jeżeli zastanawiasz się, czy on/ona do mnie pasuje- to odłóż na moment „chemię” i wypuść te „motyle w brzuchu”. Pomyśl, zanim się zaangażujesz.

A z drugiej strony, gdyby wszyscy rozsądnie wybierali i analizowali szanse na przyszłość związku, to nie tylko liczba rozwodów, ale i małżeństw byłaby śladowa. Może najistotniejsza jest jednak koncentracja na tym co łączy, a nie na tym co dzieli?